Wycieczka uczniów klas siódmych do Kotliny Kłodzkiej

2018-05-30

W dniach od 16 – 18 maja 2018 r. uczniowie klas siódmych wraz z wychowawcami p. Joanną Alder i p. Ewą Rozińską oraz nauczycielem historii p. Arturem Mielczarkiem odkrywali walory przyrodnicze i historyczne Kotliny Kłodzkiej.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od kopalni złota w Złotym Stoku. Poznaliśmy historię kopalni oraz spotkaliśmy się z alchemikiem. Atrakcją była przejażdżka podziemną kolejką. Niestety nie udało się nam odkryć żyły złota. Mieliśmy również okazję zobaczyć najnowsze zdobycze średniowiecznej techniki, które podziwialiśmy w Średniowiecznym Parku Techniki, znajdującym się niedaleko kopalni. Cało i zdrowo udało się wszystkim przejść labirynt strachu i dotrzeć do chaty kata, którą, na szczęście, opuściliśmy w komplecie. Pierwszy dzień wycieczki zakończyliśmy wizytą w Jaskini Niedźwiedzia w Kletnie. Wspaniałe stalaktyty, stalagmity oraz stalagnaty zachwyciły wszystkich swoimi ciekawymi kształtami. Wielki niedźwiedź jaskiniowy i jego kolega tygrys, imponowały rozmiarami nie tylko ciała, ale także pazurów i kłów. Mieliśmy także okazję zobaczyć maleńkie nietoperze nocki, które słodko spały, zawieszone na ścianach jaskini.

Drugi dzień pobytu rozpoczęliśmy od Kaplicy Czaszek w Czermnej. Siostra zakonna opowiedziała nam historię tego miejsca, wyjaśniła pochodzenie kości, a także przedstawiła historię ludzi, których czaszki znajdują się na ołtarzu kaplicy. W takim miejscu, łacińska maksyma memento mori przybiera szczególnego znaczenia. Po czasie zadumy i refleksji przyszedł czas na coś bardziej doczesnego. W tym celu udaliśmy się do Kudowy – miasta znanego jako uzdrowisko. Spacerowaliśmy w pięknym parku zdrojowym, wdychając woń kwitnących tam kwiatów i krzewów. Skorzystaliśmy również z kuracji wód leczniczych, których zapach był już mniej przyjemny, ale właściwości zdrowotne i odmładzające motywowały do picia. Uzdrowieni, pokrzepieni lodami i pysznymi goframi, byliśmy gotowi na pokonywanie labiryntu Błędnych Skał. Nie wiem, czy było to właściwe, po tych wszystkich zjedzonych słodkościach, ale na szczęście udało się nam pokonać, nawet najciaśniejsze przesmyki pomiędzy skałami i nikt nie musiał zaklinowany czekać, aż trochę schudnie. Czekający na nas w pensjonacie obiad, szybko zniknął z talerzy i to nie tylko dlatego, że był pyszny, ale też z powodu tego, że najlepszą przyprawą jest podobno głód.

W ostatnim dniu naszej wycieczki odwiedziliśmy Kłodzko. Pani pilot opowiedziała nam krótką historię tego miasta oraz przepowiednię miejscowego chłopa dotyczącą płaskorzeźby wilka, która sprawdziła się podczas ostatniej wielkiej powodzi. Wędrując wąskimi uliczkami tego miast, podziwialiśmy jego zabudowę. Dotarliśmy do miejskiej studni, mostu św. Jana, który zwany jest małym mostem Karola oraz do Kłodzkiej Twierdzy. Najpierw zobaczyliśmy część górną twierdzy, a dzięki pięknej pogodzie, podziwialiśmy panoramę Kłodzka. Poznaliśmy historię obiektu, a także zapoznaliśmy się z codziennym życiem pruskich żołnierzy. Po przejściu labiryntem korytarzy minerskich, byliśmy pełni podziwu dla drążących ten tunel żołnierzy. Ostatnim naszym miejscem, który odwiedziliśmy w czasie wycieczki był Paczków – Polskie Carcassone ze staromiejskim zespołem, otoczonym imponującym systemem fortyfikacji. Zwiedzanie utrudniły nam tylko roboty drogowe prowadzone w mieście.

Wspaniałe i ciekawe miejsca, wiele atrakcji, wspólnie spędzony czas z kolegami i koleżankami, nie do końca przespane noce, to wszystko na długo zostanie w naszej pamięci.

 

Miasto Rybnik Ministerstwo Edukacji Narodowej Kuratorium Oświaty w Katowicach